Dzisiaj mam notkę o Kadrze Polski na Soczi :)
Ale od początku: jak to mawiają: "głupi ma zawsze szczęście", jakie to jest prawdziwe patrząc na mnie :D
27.01.2014 roku razem z rodzicami, że jako mam ferie zimowe, stwierdziliśmy, że trzeba coś robić. Trzeba gdzieś jechać, udaliśmy się na jeden dzień do mojego ukochanego Szczyrku.
Szczęśliwym trafem okazało się, że polska kadra zaczęła tam właśnie trening do Igrzysk Olimpijskich.
"Wprawiona" w bojach byłam przygotowana i radośnie zebrałam podpisy czwórki z nich i załapałam się na kartkę od, jak się później okazało, dwukrotnego mistrza olimpijskiego.
Wesołego jajka! Mnóstwa prezentów :)
CH